Głos i koncentracja na talerzu: dieta, która gra pierwsze skrzypce
Pamiętam swój pierwszy ważny występ wokalny – dzień wcześniej zjadłam porządną porcję lodów. Efekt? Chrypka, która nie pozwoliła mi zaśpiewać wysokich nut. Wtedy zrozumiałam, że muzyka to nie tylko talent i praca, ale też… odżywianie. Nie wierzysz? Spróbuj zjeść obfity obiad przed próbą orkiestry i zobaczyć, jak długo utrzymasz skupienie.
Struny głosowe też mają apetyt
Nasze struny głosowe to delikatne mięśnie, które potrzebują specjalnego paliwa. Podczas intensywnego śpiewu zużywają tyle energii, co biegacz podczas maratonu. Problem w tym, że większość wokalistów traktuje gardło jak samonaprawiający się instrument.
Pewna sopranistka z Met opowiadała mi, jak przed występem w Czarodziejskim flecie wypiła mleko z miodem. Czułam, jakbym miała w gardle cały chór – tyle flegmy! – żartowała po latach. Mleko to najgorszy możliwy wybór przed koncertem. Co w takim razie działa?
- Ananas – zawiera bromelainę, która redukuje obrzęki
- Imbir – naturalny środek przeciwzapalny
- Awokado – nawilża błony śluzowe od środka
Menu dla skoncentrowanego muzyka
Kiedy grałam w orkiestrze, zawsze miałam problem z utrzymaniem uwagi podczas długich prób. Okazało się, że winne były moje śniadaniowe rogaliki. Cukier dawał szybki zastrzyk energii, ale potem przychodził nagły spadek.
Co jeść | Czego unikać |
---|---|
Płatki owsiane z orzechami | Słodkie pieczywo |
Jajka na miękko | Smażone potrawy |
Zielona herbata | Kawa po południu |
Dzień koncertowy – od kuchni
Oto sprawdzony plan mojej przyjaciółki, śpiewaczki operowej:
- Śniadanie: Omlet ze szpinakiem i łososiem
- 2h przed: Koktajl z banana, awokado i mleka migdałowego
- 30 minut przed: Kilka plasterków ananasa i woda z cytryną
Absolutne tabu? Alkohol (nawet dla odwagi), gazowane napoje i… czekolada. Ta ostatnia zostawia lepki osad na strunach głosowych.
Małe grzeszki też są ważne
Nie chodzi o to, by rezygnować ze wszystkiego. Mój profesor z konserwatorium zawsze mówił: Po udanym koncercie masz prawo do kieliszka wina i kawałka tortu. Ważne, żeby te przyjemności były nagrodą, a nie codziennością.
Pamiętaj, że każdy organizm jest inny. To, co służy jednemu wokaliście, może nie działać na drugiego. Warto prowadzić dziennik i sprawdzać, jak reagujesz na różne produkty. Może się okazać, że Twój idealny posiłek przed występem to coś zupełnie innego, niż sugerują wszystkie poradniki.
Najważniejsze to słuchać swojego ciała – przecież w muzyce właśnie o to chodzi, prawda?